Gran Canaria in 3 weeks

Heihei. Juz nie moglam czekac z tym postem. Musialam sie z wami tym podzielic. Pamietacie jak mowilam ze dostalysmy razem z moja mama prezent od mojego taty w postaci wakacji na Gran Canarii? Postanowilismy ze pojedziemy cala rodzina, a w dodatku zabieram ze soba bardzo wazne mi osobe. Zaczelo sie od zartu. "Fajnie by bylo jakbym z toba pojechala." powiedziala. Ja sie zapytalam mojego taty, i on powiedzial tak! Tonje jedzie z nami. Spedzimy razem 8 dni na przepieknej wyspie kanaryjskiej, Gran Canarii. Nawet nie wiecie jak sie cieszymy. Beda to najlepsze wakacje. Juz za dokladnie trzy tygodnie o tej godzinie tam bedziemy. Opalajace sie, kapiace w basenach, i swietnie sie bawiace. Najlepsze jest to, ze jedziemy zaraz po tym jak sie nasze swiateczne ferie koncza, wiec bedziemy mialy jeszcze dodatkowy tydzien wolnego od szkoly. Dzien po przyjezdzie mamy bal szkolny, wiec mamy nadzieje ze sie sie troche opalimy. To jest wlasnie moja i Tonje motywacja do treningu. Przez nastepne trzy tygodnie bedziemy sie zdrowo odzywiac i duzo trenowac. Ponizej widzicie zdjecia z hotelu w ktorych bedziemy mieszkac. Wydaje sie byc pieknie. No to odliczamy dni! 

-Wiktoria