Life goes on

Wy tez mieliscie kiedys taki dzien ze pomysleliscie ze juz wasze zycie nie ma sensu? Ze juz wszystko przepadlo, albo ze juz nie chce wam sie zyc? Ja tam mialam duzo razy. Jak mowimy sobie ''nie chce mi sie juz zyc'' to tak naprawde nie chcemy umrzec, ale mamy wszystkiego dosyc. Ale nie mozna sie poddawac. Trzeba wtedy sie podniesc, i powiedziec sobie ''zycie toczy sie dalej, i trzeba sobie z tym poradzic, bo zycie na tym sie nie moze skonczyc.'' Nie wazne co by sie nie stalo, zawsze trzeba sie podniesc i sie pozbierac. Bo tak naprawde nikt za nas tego nie zrobi. Przyjaciel, to osoba kto moze ci w tym pomoc, ale to ty musisz sie zebrac do kupy. Musimy pamietac ze ''you only live once''. Uwazam ze trzeba wykorzystywac zycie, i cieszyc sie nim. Jak za kilkadziesiat lat usiade sobie na fotelu, i sie sama siebie zapytam czy wykorzystalam swoje zycie i czy jestem szczesliwa, to chce sobie odpowiedziec ''tak''. Nie chce niczego zalowac, dlatego juz teraz chce myslec pozytywnie, i poprostu byc szczesliwa.

                                                                    B.E. H.A.P.P.Y ! <3

Jesli wy tez macie, lub bedziecie miec takie dni, to myslcie pozytywnie, i myslcie sobie ze kiedys bedzie dobrze. Kiedys musi byc.



A i jeszcze udalo mi sie nareszcie wstawic filmik z hytte z tymi piosenkami co chcialam, i z glosem.
----> KLIKKLIK

 -Wiktoriaah